Witam :)
Dziś post o farbie do włosów.
Dawno u mnie nie było recenzji tego typu produktów...
Dlaczego?
Nie dlatego, że przestałam farbować włosy...skąd...
po prostu używałam farby tej samej marki (Joanna), o której pisałam już kiedyś na moim blogu...
Dziś kolej na GARNIER
Color Sensation
Intensywny trwały krem koloryzujący
Jest to trwała farba do włosów, a na opakowaniu producent przedstawia rezultaty koloryzacji w zależności od koloru wyjściowego....
Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że opis jest bardzo precyzyjny (przynajmniej w moim przypadku). Po zastosowaniu tego produktu na swoje ciemne brązowe włosy uzyskałam dokładnie taki odcień jak na opakowaniu...
Tym razem postanowiłam nieco zaszaleć z odcieniem i wybrałam kolor:
głęboki ametyst
Od producenta:
Opakowanie zawiera:
1. flakon z mleczkiem utleniającym - 60 ml
2. tubę z kremem koloryzującym - 40 ml
3. saszetkę z odżywką po koloryzaji - 10 ml
4. para rękawiczek
5. instrukcję użycia
...
Cechy na plus:
- działanie - farba ładnie pokrywa całe włosy jednolitym odcieniem;
- farba pokrywa nawet siwe włosy;
- kolor - piękny, nietypowy;
- włosy po koloryzacji nadal były miękkie i błyszczące;
- opakowanie zawiera odżywkę, która świetnie nawilża włosy;
- cena - w granicach 10 zł
Cechy na minus:
- kolor- piekny ,ale bardzo szybko wypłukuje się z włosów nad czym nieco ubolewam, ale jak to już bywa...nic nie trwa wiecznie.
Czy kupię ponownie? - Myślę, że Tak
Moja ocena (1-5) - 4 pkt
POLECAM !!!
Miałam już kiedyś farbę z GARNIER i byłam zadowolona.
Wówczas był to rudy kolor (szczegóły tutaj).
Tym razem jest zupełnie tak samo. Także jestem zadowolona z efektu koloryzacji.
Cieszę się, że zaryzykowałam i wybrałam taki właśnie odcień. Była to miła odmiana.
Jeśli macie ochotę trochę poszaleć z odcieniem, to polecam :)
Dziękuję za uwagę
Pozdrawiam
PaPa :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że o mnie pamiętacie:)
Zapraszam do komentowania/polubienia artykułów :)
Na każdą wiadomość chętnie odpowiem, więc zapraszam do ponownych odwiedzin mojego bloga :)
Kto obserwuje, będzie obserwowany :D