Witam :)
To już będą lata, kiedy post traktował o tuszu do rzęs.
Powodem nie jest to, że nie używam tych produktów często - wręcz przeciwnie.
Zawsze jednak zapomne zrobić właściwe zdjęcia i tak tematyka tuszów do rzęs się odwleka....
Ostatni post o tuszu pojawił się w 2015 ;)
Był to produkt z AVON (Recenzja).
Tak się składa, że dziś też będzie to produkt z AVON.
Pogrubiający i rozdzielający tusz do rzęs - 10 ml
BIG & MULTIPLIED
z
AVON
Od producenta :
...
To tyle od producenta. Kolej na obiektywno - subiektywną opinię użytkowniczki :)
Produkt posiada ładny intensywny odcień czerni.
O ile przy pierwszym użyciu nie powala, tak przy każdej kolejnej aplikacji zyskuje w ocenie.
Łatwo się zmywa przy użyciu produktów do demakijażu.
W okresie jego przydatności nie zauważyłam osypywania, im bliżej jednak końca jego daty przydatności, produkt zaczynał się wykruszać z rzęs.
U mnie sprawdzał się całkiem dobrze.
Dawał efekt wyrazistych i pogrubionych rzęs.
Produkt można nabudowywać na rzesach, nakładając kilka warst - ja zazwyczaj stosuję co najmniej 2.
Nie do końca mogę zgodzić się z efektem rozdzielania rzęs. Tusz miał tendencję do lekkiego sklejania
Minusem jest na pewno krótki okres ważności produktu - po otwarciu do 3 miesięcy.
Nie do końca jestem też zwolenniczką tak dużych i włochatych szczoteczek przy tuszach do rzęs.
Ciężko lawirować wzdłuż rzęs nie brudząc przy tym swojej powieki.
Reasumując jestem zadowolona z działania tego tuszu i z efektów jaki daje.
Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każda, tak jak ja, lubi wyrazisty makijaż oka toteż:
POLECAM / NIE POLECAM !!!
Polecam zwolenniczkom wyrazistego spojrzenia i mocniejszego makijażu oka.
Nie polecam dziewczynom , które lubią łagodny look bez przesadnego makijażu oka.
Moim zdanie tusz radzi sobie całkiem nieźle i zasługuje na poddanie go próbie...
Poniżej kilka zdjęc przedstawiających efekt na moich rzęsach.
Oceńcie sami :)
Zdjęcia wykonywane były już pod koniec przydatności produktu, co niestety odbiło się na jego ogólnej jakości...
Pozdrawiam
PaPa :*
Powodem nie jest to, że nie używam tych produktów często - wręcz przeciwnie.
Zawsze jednak zapomne zrobić właściwe zdjęcia i tak tematyka tuszów do rzęs się odwleka....
Ostatni post o tuszu pojawił się w 2015 ;)
Był to produkt z AVON (Recenzja).
Tak się składa, że dziś też będzie to produkt z AVON.
Pogrubiający i rozdzielający tusz do rzęs - 10 ml
BIG & MULTIPLIED
z
AVON
Produkt kupujemy w kartonowym opakowaniu o szaro czarnej kolorystyce...
Samo opakowanie tuszu bardzo ciekawe. Gruba, szara tubka, a w środku mięsista szczoteczka.
Szczoteczka ma ciekawą nudowę. Posiada kilka długości włosków w zależności od jej ułożenia.
Stożkowa forma pozwala dotrzeć nawet do najdrobniejszej rzęski...
Od producenta :
Pogrubiająco - rozdzielający tusz do rzęs natychmiastowo rozdziela i pogrubia rzęsy, dając efekt pełnych i gęstych rzęs. Kremowa formuła dobrze pokrywa rzęsy, ale ich nie skleja. Świetnie poradzi sobie nawet z najbardziej plączocymi się rzęsami.HipoalergicznyTestowany okulistycznie i klinicznie. Odpowiedni dla wrażliwych oczu i dla osób, które noszą soczewki.
...
To tyle od producenta. Kolej na obiektywno - subiektywną opinię użytkowniczki :)
Produkt posiada ładny intensywny odcień czerni.
O ile przy pierwszym użyciu nie powala, tak przy każdej kolejnej aplikacji zyskuje w ocenie.
Łatwo się zmywa przy użyciu produktów do demakijażu.
W okresie jego przydatności nie zauważyłam osypywania, im bliżej jednak końca jego daty przydatności, produkt zaczynał się wykruszać z rzęs.
U mnie sprawdzał się całkiem dobrze.
Dawał efekt wyrazistych i pogrubionych rzęs.
Produkt można nabudowywać na rzesach, nakładając kilka warst - ja zazwyczaj stosuję co najmniej 2.
Nie do końca mogę zgodzić się z efektem rozdzielania rzęs. Tusz miał tendencję do lekkiego sklejania
Minusem jest na pewno krótki okres ważności produktu - po otwarciu do 3 miesięcy.
Nie do końca jestem też zwolenniczką tak dużych i włochatych szczoteczek przy tuszach do rzęs.
Ciężko lawirować wzdłuż rzęs nie brudząc przy tym swojej powieki.
Reasumując jestem zadowolona z działania tego tuszu i z efektów jaki daje.
Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każda, tak jak ja, lubi wyrazisty makijaż oka toteż:
POLECAM / NIE POLECAM !!!
Polecam zwolenniczkom wyrazistego spojrzenia i mocniejszego makijażu oka.
Nie polecam dziewczynom , które lubią łagodny look bez przesadnego makijażu oka.
Moim zdanie tusz radzi sobie całkiem nieźle i zasługuje na poddanie go próbie...
Poniżej kilka zdjęc przedstawiających efekt na moich rzęsach.
Oceńcie sami :)
Zdjęcia wykonywane były już pod koniec przydatności produktu, co niestety odbiło się na jego ogólnej jakości...
Może spektakularnego efektu ten produkt nie daje, ale przynajmniej moje rzęsy po jego aplikacji są po prostu zauważalne.
To już wszystko na dziś
Pozdrawiam
PaPa :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że o mnie pamiętacie:)
Zapraszam do komentowania/polubienia artykułów :)
Na każdą wiadomość chętnie odpowiem, więc zapraszam do ponownych odwiedzin mojego bloga :)
Kto obserwuje, będzie obserwowany :D