Witam :)
Dziś recenzja produktu z dziedziny pielęgnacji.
Fenomen produktu tkwi w fakcie, że jego pojemność pozwala na używanie tego kosmetyku zarówno do pielęgnacji twarzy jak i całego ciała...
Krem nagietkowy -100 ml
ZIAJA
Opakowanie produktu skromne, bez udziwnień...
Tyle jeśli chodzi o obietnice producenta.
Jak jest naprawdę?
Zapraszam do dalszej lektury :)
...
Ja swój krem zużyłam, bo:
Fenomen produktu tkwi w fakcie, że jego pojemność pozwala na używanie tego kosmetyku zarówno do pielęgnacji twarzy jak i całego ciała...
Krem nagietkowy -100 ml
ZIAJA
Opakowanie produktu skromne, bez udziwnień...
Od producenta:
Łagodny, półtłusty krem z wyciągiem z kwiatów nagietka i witaminą E. Aktywnie odżywia oraz doskonale nawilża skórę. Zapobiega utracie elastyczności, regeneruje i wygładza naskórek. Wykazuje skuteczne działania kojące.
Tyle jeśli chodzi o obietnice producenta.
Jak jest naprawdę?
Zapraszam do dalszej lektury :)
...
Cechy na plus:
- działanie - krem ładnie nawilża skórę, nie podrażniając jej;
- produkt bardzo wydajny; wystarczy na prawdę niewielka ilość produktu by uzyskać zadowalające nawilżenie skóry;
- pojemność - opakowanie o pojemności 100 ml pozwala na długi okres cieszenia się z użytkowania produktu;
- dodatkowym atutem jest fakt iż w razie konieczności krem może być stosowany na inne części ciała, a nie tylko na twarz;
- zapach - delikatny, kwiatowy i bardzo przyjemny;
- produkt dość szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze;
- nadaje się pod makijaż;
- przeznaczony do skóry noramlnej, suchej i wrażliwej;
Cechy na minus:
- konsystencja - dość gęsta, jak dla mnie zbyt gęsta i to chyba główny powód, dlaczego nie kupię tego produktu ponownie;
- bardzo łatwo można przesadzić z ilością kremu;
- o ile dobrze pamiętam opakowanie nie posiadało foli zabezpieczającej pod nakrętką - ale pewności nie mam;
Czy kupię ponownie? - Nie
Moja ocena (1-5) - 4 pkt
POLECAM / NIE POLECAM !!!
Wydawać by się mogło, że produkt jest bardzo dobry. I rzeczywiście jest ok, jednak ja do niego nie wrócę z jednego powodu: konsystencja.
Polecam osobom, które lubią mgęste i solidnie natłuszczające kreme.
Uważam iż produkt nie sprawdzi się u osób ceniących w kremach delikatną formułę i lekkość.
Ja swój krem zużyłam, bo:
Po pierwsze - nie lubię wyrzucać pełnych produktów
Po drugie - moja skóra potrzebowała nawilżenia, a od czasu do czasu warto zafubdować sobie dodatkowy zastrzyk pielęgnacji.
Na dziś to już wszystko.
Do następnego :)
PaPa :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że o mnie pamiętacie:)
Zapraszam do komentowania/polubienia artykułów :)
Na każdą wiadomość chętnie odpowiem, więc zapraszam do ponownych odwiedzin mojego bloga :)
Kto obserwuje, będzie obserwowany :D