Witam :)
Niedawno na moim blogu pojawił się post o odzywce do włosów, która niestety ale nie sprawdziła się u mni.
Dziś pozostając w tematyce włosów chciałabym podzielić się z Wami recenzją kolejnego produktu do włosów...
Nie jest to pierwsza recenzja tego typu kosmetyku. Pisałam już kiedyś o lakierach z taft (reccenzja tutaj). Niestety nie była to dobra inwestycja.
Tym razem postawiłam na lakier z NIVEA..
Lakier do włosów
volum sensation - 250 ml
z
NIVEA
Produkt posiada wygodny w użyciu aplikator, który nie wymaga zdejmowania wieczka...
Od producenta:
Podwójna objętośćBardzo mocne utrwalenie
- dodaje włosom widocznej objętości;
- zapewnia utrwalenie przez cały dzień;
- nie skleja i nie wysusza włosów, aby były miękkie w dotyku.
Tyle od producenta. A jak sprawdza się w praktyce?
Zapraszam do dalszej lektury.
...
Cechy na plus:
- opakowanie - bardzo wygodne i praktyczne w użyciu;
- wydajność - lakier wystarcza na bardzo długo.
- wystarcza niewielka ilość produktu, by utrwalić fryzurę;
- działanie - lakier dobrze utrwala i nie skleja przy tym włosów;
- daje się wyczesać;
- zapach - przyjemny, delikatny nie duszący;
- cena - nie pamiętam dokłanie ale na pewno coś w okolicach 10 zł;
Cechy na minus:
- nie mam większych zastrzeżeń;
Czy kupię ponownie? - Tak
Moja ocena (1-5) - 5 pkt
POLECAM !!!
Ogólnie mówiąc jestem bardzo zadowolona z działania tego lakieru.
Bardzo dobrze radził sobie z utrwaleniem fryzury w przypadku włosów spiętych. Nieco gorzej sprawa wyglądała przy włosach rozpuszczonych, ale nie wymagam cudów przy mojej długości (dużo poza ramiona).
O ile dobrze pamiętam lakier ten dostałam w prezencie. Zużyłam już całe opakowanie i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że był to trafiony i udany prezet.
Polecam każdej z Was, która ceni utrwalenie bez nadmiernego sklejania włosów.
To tyle na dziś
Pozdrawiam
Do następnego
PaPa :*
Skoro nie skleja włosów, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam lakieru do włosów, ale lubię pianki z tej firmy.
OdpowiedzUsuńLakierów do włosów praktycznie w ogóle nie używam. Wyjątkiem są jakieś wesela :D
OdpowiedzUsuńJa też nie często ich używam, ale lubię mieć je w pogotowiu. W dodatku jak dobrze się sprawdzają :)
Usuń