wtorek, 14 maja 2019

DKNY Be Delicious



Witam :)


Do tego zapachu przymierzałam się bardzo długo. 
Miałam już zapach Golden Delicious (recenzja).

Przed zakupem powstrzymywała mnie w głównej mierze jego cena.  Szczęśliwym trafem perfumy dostałam w prezencie na moje 30-te urodziny :D




DKNY Be DELICIOUS - 50 ml

z

Donna Karan New York


Produkt kupujemy w kartonowym opakowaniu o bardzo skromnej szacie graficznej. 

Urzekająca prostota.







Od producenta:
Woda Perfumowana DKNY Be Delicious to klasyka letnich zapachów. To świeża, rześka jak letni poranek i bardzo dziewczęca kompozycja. Doskonale poprawia nastrój i pięknie współgra ze zwiewnymi letnimi sukienkami.
Be DELICIOUS - BĄDŹ APETYCZNA !

NUTY ZAPACHOWE :
Nuta głowy - grejpfrut oraz ogórek jak i magnolia
Nuta serca - słodka tuberoza, róża, konwalia i fiołek oraz oczywiście zielone jabłko
Nuta bazy - kojące drzewo sandałowe, bursztyn oraz subtelne nuty drzewne

Zapach ten to  świetna propozycja dla młodych dziewczyn i kobiet, które lubią zapachy nienachalne, odświeżające oraz nadające lekkości. Jak na tego typu lekkie nuty zapachowe są bardzo trwałe, toteż dobrze sprawdzą się nawet na plaży czy podczas innych letnich aktywności.
To woda perfumowana, nie toaletowa.  
To kompozycja letnia, dobrze rozwijająca swój bukiet także wiosną. Be Delicious doceniany jest przez kobiety na całym świecie ze względu na swoją prostotę i przyjemny bukiet.

...


Uwielbiam ten zapach używać w okresie wiosennym.
Lekkość i świeżość idealnie wtapiają się w okres rozkwitu kwiatów i zieleni. 

Zapach zamknięty w śliczny flakonik, który od razu przypomina soczyste jabłko.

Bardzo dobra trwałość zapachu pozwala cieszyć się nim cały dzień.
Zaaplikowany rano zostanie z nami do wieczora.

Lekki i świeży zapach sprawia, że produkt może być stosowany na co dzień.

Nie dyskwalifikuje go to jednak z wykorzystania na specjalne okazje.

POLECAM !!!



Słyszałam, że wśród kobiet zapachy DKNY są odbierane w dwojaki sposób. Można je lubić lub nienawidzić.
Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy.
Wersję zieloną uwielbiam wiosną. Żółta sprawdziła mi się zimą. 
Myślę nad przetestowaniem kolejnych opcji :)
Czy tak się stanie? Czas pokaże :)




Na dziś to wszystko 
Pozdrawiam
PaPa :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że o mnie pamiętacie:)
Zapraszam do komentowania/polubienia artykułów :)

Na każdą wiadomość chętnie odpowiem, więc zapraszam do ponownych odwiedzin mojego bloga :)

Kto obserwuje, będzie obserwowany :D

Emulsja do higieny intymnej Nutka konopie polskie

  Cześć :) Było ostatnio tutaj sporo postów o produktach do demakijażu. Wiem, że nie każdego może ta tematyka interesować. Dziś więc recenzj...