Witam :)
Dziś chciałabym przedstawić Wam recenzję kolejnego produktu do higieny intymnej, czego można było się spodziewać już po samym tytule. Z tej samej serii posiadam i namiętnie używam także nawilżanych chusteczek, o których więcej tutaj.
Bez zbędnej gadaniny przechodzę od razu do rzeczy:
Bez zbędnej gadaniny przechodzę od razu do rzeczy:
intimea
Emulsja do higieny intymnej - 300 ml
Od producenta:
Łagodna emulsja o kremowej konsystencji do codziennej pielęgnacji intymnych części ciała. Delikatne substancje myjące bez dodatku mydła oraz subtelny zapach emulsji zapewniają uczucie świeżości oraz czystości. Ekstrakt z rumianku chroni przed podrażnieniami, działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i oczyszczająco. Alantoina - wspomaga naturalne funkcje obronne skóry, posiada także doskonałe właściwości łagodzące i nawilżające. Kwas mlekowy - utrzymuje odpowiedni dla skóry naturalny poziom pH, wzmacniając barierę ochronną miejsc intymnych. Produkt polecany jest dla kobiet o bardzo wrażliwej skórze. - wiele tych obietnic...ale czy się sprawdzają?
Produkt ten:
- delikatnie myje i pielęgnuje- owszem, zgadzam się
- łagodzi stany zapalne - jedynie w przypadku delikatnych dolegliwościach
- chroni przed podrażnieniami - nie do końca mogę się z tym zgodzić
- utrzymuje naturalną florę bakteryjną - możliwe, że tak, ale ciężko to stwierdzić samemu
- wzmacnia barierę ochronną sfery intymnej - miejmy nadzieję, że tak jest
To tyle jeśli chodzi o producenta. Teraz kilka słów ode mnie :)
...
Cechy na plus:
- produkt jest bardzo wydajny i wystarcza na długo;
- nie podrażnia delikatnych okolic miejsc intymnych;
- całkiem przyjemny zapach, ale nieco chemiczny;
- zawiera kwas mlekowy i wyciąg z rumianku;
- produkt bez alergenów;
- nie za gęsta ale też nie za rzadka konsystencja dobrze się rozprowadza;
- produkt delikatnie się pieni i łagodnie myje;
- szczelne i trwałe opakowanie;
- cena - mniej niż 10 zł;
- dostępny w sieci sklepów Biedronka
Cechy na minus:
- zapach - znośny; ale miałam produkty tego typu o znacznie przyjemniejszej nucie zapachowej;
- działanie - nie do końca jestem zadowolona z efektów;
- opakowanie - dozownik w postaci zwykłego otworu okazał się mało precyzyjny; często przesadzałam z ilościom jaka faktycznie była konieczna do umycia stref intymnych;
Czy kupiłabym ponownie? - Możliwe
Moja ocena (1-5) - 3,5 pkt.
POLECAM / NIE POLECAM !!!
Produkt, o którym dziś mowa jest całkiem przyzwoity, ale nie powala swoim działaniem.
Nie zachwycił mnie na tyle, bym z czystym sumieniem mogła go Wam polecić, ale też nie okazał się totalnym bublem. Radzi sobie jednak muszę przyznać, że miałam okazję używać znacznie lepszych produktów tego typu, np. produktu z serii, o którym więcej tutaj.
Decyzję o zakupie, bądź jego braku, pozostawiam Wam...
Dziękuję za poświęcony mi czas.
Pozdrawiam
PaPa :*
Teraz już wiesz:
Produkty do miejsc intymnych mogą być z powodzeniem używane do higieny twarzy. Sprawdzają się na prawdę całkiem nieźle w tej roli:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że o mnie pamiętacie:)
Zapraszam do komentowania/polubienia artykułów :)
Na każdą wiadomość chętnie odpowiem, więc zapraszam do ponownych odwiedzin mojego bloga :)
Kto obserwuje, będzie obserwowany :D