Witam :)
Dziś przed Wami kolejny produkt pielęgnacyjny, przeznaczony tym razem nie do włosów, a do twarzy...
Dziś przed Wami kolejny produkt pielęgnacyjny, przeznaczony tym razem nie do włosów, a do twarzy...
Bez zbędnych słów zapraszam do dalszej lektury :)
Kremowy peeling złuszczający - 150 ml
z
GARNIER'a
Skóra normalna i mieszana |
Produkt posiada standardowy dozownik w postaci otworu...
Cechy na plus:
- działanie - produkt dobrze oczyszcza i odświeża skórę;
- przyjemny, świeży zapach;
- konsystencja - gęsta kremowa, z mikrocząsteczkami;
- produkt nie spływa z dłoni i ze skóry twarzy podczas nakładania;
- dobrze się rozprowadza na twarzy;
- nie wysusza skóry, a wręcz odwrotnie - ładnie nawilża;
- opakowanie - poręczne i praktyczne, wyposażone w szczelne zamknięcie
- cena - ok. 10 zł;
Cechy na minus:
- produkt wymaga cierpliwości przy jego spłukiwaniu; trzeba uważać by nie dostał się do oczu, a zwłaszcza jego drobinki;
- jak dla mnie lekko za mocny - wolałabym aby peeling posiadał nieco delikatniejsze drobinki;
Czy kupię ponownie? - szczerze mówiąc nie wiem ;/
Moja ocena (1-5) - mocne 4 pkt
Konsystencja produktu:
POLECAM / NIE POLECAM !!!
Jestem już na finiszu użytkowania tego produktu i muszę szczerze przyznać, że peeling ten nie powalił mnie na kolana...
Używałam go dość regularnie (2-3 razy w tygodniu).
Co prawda skóra twarzy była ładnie oczyszczona i nawilżona jednak zauważyłam, że produkt jest nieco za mocny dla mnie. Wolałabym coś z mniejszym tarciem mechanicznym.
Nie mówię, że to zły produkt, bo tak nie jest.
Polecam osobom, które chcą peelingu o dość mocnym działaniu złuszczającym.
To tyle na dziś
Pozdrawiam i do następnego...
PaPa :*
Teraz już wiesz:
Jeszcze rok temu do oczyszczania twarzy używałam zwykłego mydła. Wiem, nie było to dobre rozwiązanie, ale na szczęście w porę zmieniłam swoje nawyki, bo przecież nie jestem jeszcze taka stara :)
Obecnie do higieny twarzy używam produktów ściśle to tego przeznaczonych...i jestem z tego faktu bardzo zadowolona :D
ja właśnie lubię takie mocniejsze peelingi :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy by mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuń