Witam w kolejnym poście :)
Dziś przychodzę do Was z recenzją produktu do pielęgnacji ciała. Kupiłam go w Biedronce w zeszłym roku. Nie spotkałam się z nim ponownie, więc nie wiem czy jest jeszcze gdzieś dostępny :/
W każdym bądź razie, skuszona obiecankami producenta dokonałam zakupu tego oto produktu:
SHAPE EXPERT
Balsam do ciała - 250 ml
wyszczuplająco - antycelulitowy
z
BeBeauty
BODY EXPERTIV
Opakowanie posiada fioletową szatę graficzną - co widać lepiej na zdjęciu poniżej...
Od producenta:
Balsam Be Beauty Intensive Care o działaniu ujędrniającym i wyszczuplającym, przeznaczony do modelowania ciała, przede wszystkim okolic bioder, ud, pośladków oraz brzucha - czyli coś jak najbardziej dla mnie :)
SKŁAD I DZIAŁANIE:
Ekstrakt z bluszczu i guarany oraz czysta kofeina poprawiają krążenie, wspomagają redukcję tkanki tłuszczowej oraz hamują powstawanie cellulitu - czego chcieć więcej?
Olej z pestek winogron intensywnie nawilża i regeneruje oraz poprawia elastyczność i jędrność skóry.
Cechy na plus:
- delikatny, przyjemny dla nosa zapach;
- produkt szybko się wchłania;
- nie brudzi ubrań i nie pozostawia tłustej powłoki na skórze;
- nie za gęsta konsystencja, ale też nie za rzadka - tak jak lubię;
- działanie - wysmukla sylwetkę, wspomaga redukcję cellulitu oraz poprawia krążenie - to obiecuje producent, ale czy faktycznie tak jest ciężko mi stwierdzić. Na pewno moja skóra jest po zastosowaniu delikatna i gładka w dotyku;
- cena w okolicach 10 zł;
- opakowanie nie do końca się sprawdza - w trakcie nakładania trzeba kilkakrotnie wyciskać produkt na dłoń, a przy każdym kolejnym tuba staje się śliska a w rezultacie wydobycie balsamu robi się uciążliwe;
- nie polecam stosować ten balsam na świeżo ogolone nogi - lubi szczypać :/
Moja ocena (1-5) - 3,5 pkt
POLECAM / NIE POLECAM !!!
Produkt kupiłam, wiec trzeba było go też zużyć.
Choć jego działanie nie jest spektakularne, można powiedzieć, że sprawdza się całkiem nieźle.
Skóra po nałożeniu tego balsamu jest wyraźnie nawilżona, miękka i gładka w dotyku. Choć efekt ten nie utrzymuje się dłużej niż 12 godzin.
Balsam nie polecam osobom leniwym, które nie są systematyczne w nakładaniu tego typu produktów.
To tyle na dziś
Do usłyszenia w następnym poście
Pozdrawiam
PaPa :*
Teraz już wiesz:
Paradoksalnie choć uwielbiam balsamy do ciała nie zawsze pamiętam, by ich użyć. Walczę z tym, ale jeszcze nie wygrałam tej walki:/
Czy Wy też tak macie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że o mnie pamiętacie:)
Zapraszam do komentowania/polubienia artykułów :)
Na każdą wiadomość chętnie odpowiem, więc zapraszam do ponownych odwiedzin mojego bloga :)
Kto obserwuje, będzie obserwowany :D