poniedziałek, 24 marca 2014

CATRICE - ULTIMATE Colour - pomadki


Witam ;)

Cóż, niestety nie doczekałam się Waszej opinii co do szaty graficznej bloga :( Statystyki rosną więc mam nadzieję, że mimo wszystko nadal będziecie do mnie zaglądać :)

Dzisiaj przedstawię Wam dwie kolejne pomadki CATRICE. Jakiś czas temu umieściłam już na blogu recenzję dwóch pomadek z CATRICE ULTIMATE Shine (to ta srebrna wersja).

Tak jak obiecałam w tamtym poście opiszę Wam moje spostrzeżenia na temat czarnej wersji pomadek.

Wybrałam się do galerii NATURA z chęcią zakupu jakiś pomadek w odcieniach NUDE.
 Stanęłam przed szafą CATRICE...stałam i stałam oglądając po kolei pomadki... Natrafiłam na dwa interesujące odcienie...no i znów stałam i stałam nie mogąc się zdecydować na jeden konkretny...
Z moim zdecydowanie stałabym tak do rana, więc w końcu zdecydowałam się zakupić obie pomadki :D
No bo czemu się ograniczać do jednej? (hihi)

Tak więc oto przed Wami:


Pomadka do ust ULTIMATE COLOUR



Moje kolorki to :

010 Be Natural
240 Hey Nude


Pomadki (podobnie jak srebrna wersja) również posiadają ładny grawer, co dodaje im elegancji.







Cechy na plus:
  • szeroki wybór kolorystyczny (16 świetlistych, intensywnych kolorów);
  • wysoki stopień krycia (wystarcza 1 warstwa);
  • dobra pigmentacja;
  • dają raczej matowy efekt - nie błyszczą się i nie zawierają drobinek;
  • kremowe wykończenie;
  • nie wysusza ust, ale lubi podkreślać suche skórki;
  • przyjemny zapach;
  • ładne, eleganckie i trwałe opakowanie, które na pewno nie otworzy się nam w torebce;
  • dostępność - drogerie NATURA, HEBE;
  • cena - 16,99 zł;
  • nie zbiera się w kącikach czy w łączeniu ust;
  • nie sklejają ust;
  • długi okres przydatności po otwarciu - 36 miesięcy (jest spora szansa, że w ten czas uda nam się zużyć produkt do końca);

Cechy na minus:
  • podkreśla suche skórki;
  • trwałość - nie powala; pomadka utrzymuje się na ustach 1-2 godzin później znika. Plusem jest jednak to, że robi to w naturalny sposób; 


Czy kupię ponownie? - Zdecydowanie tak (zwłaszcza kolor 010 Be Natural)
Moja ocena (1-5) - 4,5 pkt.


POLECAM !!!



Jestem bardzo zadowolona z tych pomadek. Zwłaszcza kolor 010 Be Natural podbił moje serce :D 
Obie pomadki są idealne dla osób preferujących odcienie NUDE. 

Wybrane przeze mnie kolorki są bardzo do siebie zbliżone. Różnica polega na tym, że odcień 240 Hey Nude wpada lekko w różowe tony, czego z pewnością nie można powiedzieć o kolorku 010 Be Natural. Nazwa idealnie dopasowana (pomadka daje ładny naturalny efekt). Oba kolorki idealne zarówno do makijażu codziennego jak i do mocno podkreślonych oczu.


Na koniec kilka próbek kolorków na dłoni:

Na ostatnim zdjęciu to nie drobinki - to odbija się światło flesza.



To już wszystko na dziś :) Zapraszam na kolejne posty już nie długo

Pozdrawiam

Kolorowe buziaki dla Was :*

4 komentarze:

  1. Ładne te kolory, z jakiego kraju pochodzi ta marka? Bo w UK chyba ich nie dostanę :(
    I czy te pomadki są matowe? Bo na ostatnim zdjęciu wyglądają jak z drobinkami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to niemiecka firma kosmetyczna, która oferuje produkty do makijażu. Nie mam pojęcia czy jej produkty są dostępne w UK;/ Czy są matowe? Na pewno NIE zawierają drobinek !!! to ostatnie zdjęcie troszkę zakłamuje faktyczny efekt! Jednak nie są też do końca matowe...powiedziałabym, że dają kremowe wykończenie!

      Usuń
  2. najważniejsze, żeby nie wysuszało ust :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie lubię kiedy pomadki wysuszają mi usta. Na szczęście te tego nie robią :)

      Usuń

Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że o mnie pamiętacie:)
Zapraszam do komentowania/polubienia artykułów :)

Na każdą wiadomość chętnie odpowiem, więc zapraszam do ponownych odwiedzin mojego bloga :)

Kto obserwuje, będzie obserwowany :D

Emulsja do higieny intymnej Nutka konopie polskie

  Cześć :) Było ostatnio tutaj sporo postów o produktach do demakijażu. Wiem, że nie każdego może ta tematyka interesować. Dziś więc recenzj...