poniedziałek, 29 lutego 2016

Studio LASH Eye liner z miss sporty + porównanie



Witam : )

Dziś przychodzę do Was z szybką recenzją kolejnego produktu do oczu z niższej półki cenowej.

Chciałabym również porównać ten produkt do 3 pozostałych tego typu produktów z innych marek.

Na początek kilka słów o:



Studio LASH - 3,5 ml
Eye Liner

z

miss sporty



Opakowanie typowe dla kosmetyków miss sporty. Proste mało kobiece (bardziej młodzieżowe) ale dość trwałe.




Aplikator tego produktu to dość cienki i długi gumowaty patyczek, jak dla mnie nieco za bardzo wycieniowany przy czubku - musiałam lekko go skrócić...




Cechy na plus:
  • kolor - ładna nasycona czerń;
  • opakowanie -  trwałe, dość wygodne w użyciu o dużej pojemności 3,5 ml;
  • produkt łatwo daje się zmyć przy demakijażu;
  • nie podrażnia oka;
  • wydajność - produkt wystarcza na długi okres użytkowania, nie wysycha szybko w opakowaniu;
  • wg producenta można go stosować nawet 12 miesięcy po otwarciu - co się sprawdziło u mnie !
  • cena - w granicach 10 zł;


Cechy na minus:
  • trwałość - produkt już po 1,5 godzinie lubi się wycierać w wewnętrznych kącikach oka;
  • aplikator - dość specyficzny, wymaga nieco wprawy, na początku zbyt cienki na końcu ale po skróceniu szpicy było nieco lepiej. Im dłużej go używałam tym lepsze kreski mi wychodziły ;)
  • kreski namalowane tym produktem nie wytrzymują na oku zbyt długo, a im "starszy" eye liner tym z trwałością gorzej;


Czy kupiłabym ponownie? Nie
Moja ocena (1-5) - 2,5 pkt.



NIE POLECAM !!!



Reasumując jestem średnio zadowolona z tego produktu. Dostałam go w prezencie i jeszcze nie miałam wcześniej okazji go używać więc nadarzyła mi się okazja :)

Obecnie produkt po długim męczeniu sięgnął dna, a ja poczułam ulgę 


...



Na koniec chciałabym podzielić się z Wami moimi odczuciami na temat 4 produktów tego typu z czterech różnych marek. 

Mowa tu o: WIBO, LOVELY, EVELINE COSMETICS, MISS SPORTY...


Który sprawdził się u mnie najlepiej?


 



Cena wszystkich tych eye linerów to ok 10 zł. Wszystkie są ogólnodostępne w galerii ROSSMANN czy HEBE.
Opakowania różnią się pojemnością. Najmniejsza z Lovely 2,5 ml, największa to 4ml u  Eveline Cosmetics oraz WIBO.

Teoretycznie jakość tych produktów jest względnie porównywalna i adekwatna do ceny.

Osobiście jednak uważam, że najlepiej radzi sobie Eye liner z Wibo.
Sama często do niego wracam. Zużyłam już niejedno opakowanie i rzadko kusi mnie zakup innego linera.

Najgorzej z kolei w moim  porównaniu wypadł produkt z Lovely - na pewno nie kupię już go ponownie.

Dokładniejsze recenzje porównywanych produktów znajdziecie również na moim blogu:




To wszystko na dziś

Dziękuję za poświęcony mi czas
Pozdrawiam 

PaPa "*





środa, 17 lutego 2016

Sweet Fantasy - żel pod prysznic Joanna



Witam :)


Kolejna recenzja powszechnie stosowanego produktu pojawia się na moim blogu.

Kupiony przeze mnie przypadkiem żel z Mariella Rossi Blossom - 600 ml recenzja bardzo się u mnie sprawdził.

A jak jest w tym przypadku ?




Żel pod prysznic - 250 ml
Sweet Fantasy

z
Joanna

Aromatyczne chwile : wanilia

Opakowanie z pompką co od razu mi się spodobało.
Do tego schludny i ciekawy zarazem wygląd...




Od producenta:

SWEET FANTAZY to idealne połączenie zabiegu pielęgnacji ciała ze słodką ucztą dla Twoich zmysłów. Żel do mycia o waniliowym zapachu doskonale zadba o Twoje ciało i uczyni rytuał jego pielęgnacji nadzwyczaj przyjemnym. Kosmetyk doskonale myje i odświeża skórę jednocześnie poprawiając jej nawilżenie. Spróbuj, a będziesz chciała rozkoszować się nim częściej i częściej... - czyż nie brzmi to zachęcająco?

A jak jest na prawdę?



Cechy na plus:
  • opakowanie - ładne, zgrabne poręczne i przeźroczyste co pozwala śledzić postęp zużycia;
  • zapach - przyjemne nuty wanilii, dość intensywne, idealne dla zwolenników tego typu zapachów;
  • cena - niecałe 10 zł;

Cechy na minus:
  • działanie - co prawda żel dość dobrze radzi sobie z myciem ciała, jednak nie można tego samego powiedzieć o jego funkcji nawilżającej;
  • po zastosowaniu moja skóra wymagała prędkiego nawilżenia balsamem do ciała;
  • produkt bardzo słabo się pieni, więc trzeba dużo aplikować, co sprawia, że produkt bardzo szybko się kończy;
  • zapach choć przyjemny, nie utrzymuje się na skórze zbyt długo;


Czy kupię ponownie? - Nie
Moja ocena (1-5) - 1,5 pkt






NIE POLECAM !!!


Krótko mówiąc żel zawiódł moje oczekiwania. 

Pamiętam, że jego pierwsze zastosowanie bardzo mile mnie zaskoczyło. Zapach rozpływał się po całej łazience. Czułam się rozprężona i wypoczęta.
Niestety te pierwsze odczucia szybko ulotniły się.
Z każdym kolejnym stosowaniem tego żelu zauważałam jego minusy...
Nie nawilżał, a nawet wręcz przeciwnie.
Zauważyłam, że przesusza on moją skórę. Czasem nawet miałam wrażenie, że przy zastosowaniu żyletki do nóg, żel powodował jakieś takie lekkie uczulenie (krostki itp.)
Na szczęści produkt sięgnął u mnie dna i z całą pewnością nie kupię go ponownie !




A tak wygląda pełne jego opakowanie:
Źródło: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=29096




To tyle na dziś
Pozdrawiam i do następnego

PaPa ;*






niedziela, 14 lutego 2016

Odżywka do ust z AVON - efekt powiększenia




Witam :)

Produkt o którym mowa zakupiłam jakiś czas temu.
Skusiła mnie do zakupu promocja i design produktu.
Prawdę powiedziawszy nie spodziewałam się wielkich efektów, ale działanie pomadki mnie trochę rozczarowało...



Odżywka do ust - efekt powiększenia

z
AVON


Pomadka ma bardzo eleganckie  i stylowe opakowanie z grawerem "AVON".
Myślę, że każda kobieta zwróci na takie szczegóły uwagę i ceni elegancję tego typu kosmetyków...



Pomadka ma kolor pudrowego różu na ustach pozostawia lekko różowawe zabarwienie...



Niestety w trakcie użytkowania zauważyłam, że lubi się nadłamywać i ocierać o  ścianki opakowania.
Na mojej pomadce powstały widoczne "otarcia" czego nie znoszę...






Od producenta:

Formuła z retinolem, kolagenem i witaminami wygładza usta i nadaje im pełniejszy wygląd. Pielęgnuje i nawilża usta przez cały dzień - z czym zupełnie się nie zgadzam. Dzięki SPF  chroni przed słońcem - za co wielki "+".

...


Cechy na plus:

  • opakowanie - eleganckie i kobiece;
  • zaraz po nałożeniu usta są ładnie nawilżone;
  • pomadka nadaje im delikatny odcień różu, co może być świetną alternatywą dla pomadki kolorowej, np. dla dziewczyn ceniących naturalny efekt makijażu;
  • przyjemny zapach;

Cechy na minus:
  • działanie - pomadka nie daje żadnego efektu powiększenia ust;
  • tak dobre nawilżenie zaraz po nałożeniu pomadki znika już po kilku minutach - konieczne jest kilkakrotne nakładanie produktu w ciągu dnia;
  • produkt ściera się z ust i zbiera w kącikach;
  • w cieplejsze dni lubi się podtapiać i kruszyć;
  • nie polecam nosić ją latem ze sobą w torebce - może się "rozjechać";
  • cena 25 zł - wg mnie zdecydowanie za drogo biorąc pod uwagę jej działanie;


Czy kupiłabym ponownie? - Nie
Moja ocena (1-5) - 2 pkt



NIE POLECAM !!!


Produkt nie warty polecenia. 

Pomadka pięknie wygląda i nic poza tym.
Kupiłam ja po promocji za ok 7 zł, więc nie mam wielkiego żalu ale z pewnością nie skuszę się ponownie na jej nabycia.

Absolutnie nie nawilża ust!

Zdecydowanie odradzam osobom, które mają problem ze spierzchniętymi ustami - ta pomadka na pewno nie rozwiąże Waszego problemu.

Jej największym i chyba jedynym atutem jest tak naprawdę jej opakowanie.


To tyle na dziś

Dziękuję za poświęcony mi czas.

Pozdrawiam i do następnego

PaPa ;*




czwartek, 11 lutego 2016

Biały Jeleń - żel do higieny intymnej




Witam :)


Dziś kolejna recenzja.
 Produkt może mało spektakularny, ale chciałam podzielić się z Wami swoją opinią na jego temat.




HIPOALERGICZNY
Żel do higieny intymnej 
z
Biały Jeleń
Do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii


Opakowanie zawiera dozownik w postaci pompki.
Wygodna w użyciu ułatwia i przyspiesza dozowanie.



Od producenta: 

Hipoalergiczny żel do higieny intymnej Biały Jeleń z chabrem bławatkiem to specjalnie opracowana formuła do codziennej higieny i pielęgnacji intymnych miejsc kobiety. Żel zmniejsza ryzyko występowania infekcji korzystnie wpływa na błony śluzowe.
  • posiada fizjologiczne pH
  • zawiera łagodne substancje myjące
  • wspomaga odbudowę naturalnej mikroflory
Ekstrakt z chabra bławatka i pantenol działają przeciwzapalnie oraz przeciwbakteryjnie. Alantoina doskonale koi i regeneruje uszkodzony naskórek. Kwas mlekowy przywraca fizjologiczne pH delikatnych miejsc intymnych.
Systematyczne stosowanie żelu zapewnia uczucie świeżości i komfortu przez cały dzień.

A jak produkt sprawdził się u mnie?

....


Cechy na plus:
  • pojemność - opakowanie o pojemności 500 ml wystarcza na prawdę na bardzo długi okres regularnego stosowania;
  • wydajność - wystarcza już 1 pompka produktu;
  • nie zawiera alergenów, parabenów i emulgatorów;
  • pompka działa bez zarzutu, nie zacina się i nie zapycha;
  • aby zużyć płyn w całości nie trzeba go przecinać ani nic z tych rzeczy. Umieszczona w opakowaniu pompka bardzo skutecznie działa i jedynie na sam sam koniec zostaję odrobina na jedno użycie, ale wystarczy odkręcić butelkę i ją zużyć bez problemu;
  • płyn posiada niebieską lekko lejącą konsystencję;
  • cena - niecałe 10 zł za 500 ml;

Cechy na minus:

  • działanie - nie zauważyłam jakiegoś niezwykłego działania. 
  •  produkt trochę lejący, czasem lubił spływać z dłoni;
  • po zastosowaniu nie czuć jakieś wielkiej świeżości przez cały dzień o czym zapewnia producent;
  • co więcej w trakcie jego stosowania czasem pojawiły się u mnie niewielkie dolegliwości okolic intymnych (typu świąd i pieczenie) - gdzie producent zapewnia iż nie powinno to mieć miejsca;


Czy kupię ponownie? -Raczej nie
Moja ocena (1-5) -2 pkt





NIE POLECAM !!!



Niestety nie jestem zadowolona z działania produktu. 
Jego poprzednik jaki miałam przyjemność używać sprawdził się u mnie znacznie lepiej. Był to płyn do higieny intymnej z AA (recenzja).

Jak widać po zdjęciach moja opinia jest poparta 100 % zużyciem opisywanego tutaj produktu.
Już w połowie jego użytkowania nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu sięgnę jego dna.

Właściwie nie można mu zarzucić jakiegoś złego wpływu na okolice intymne. Po prostu na jego nieszczęście miałam przyjemność stosować lepszy produkt tego typu, więc do tego na pewno nie wrócę!

Puste opakowanie właśnie ląduje w koszu, a ja od jakiegoś czasu jestem w trakcie "testowania" kolejnego  płynu do higieny intymnej...
Recenzja na pewno pojawi się na blogu.



A tak wygląda pełne opakowanie produktu:
Hipoalergiczny żel do higieny intymnej BIAŁY JELEŃ z chabrem bławatkiem
Źródło: http://abamedica24.pl/bialy-jelen/604-hipoalergiczny-zel-do-higieny-intymnej-bialy-jelen-z-chabrem-blawatkiem.html



Dziękuję za poświęcony mi czas i do następnego ;)

 PaPa :*




Emulsja do higieny intymnej Nutka konopie polskie

  Cześć :) Było ostatnio tutaj sporo postów o produktach do demakijażu. Wiem, że nie każdego może ta tematyka interesować. Dziś więc recenzj...