poniedziałek, 10 września 2018

MASECZKA oczyszczająco - wygładzająca z EVELINE Cosmetics



Witam :)

W maju pisałam o pierwszej maseczce jaką udało mi się przerestować i zużyć.
Była to maseczka oczyszczająco - detoksycująca z EVELINE (recenzja).

Dziś kolej na kolejny produkt tego typu i tej samej marki


Tym razem udało mi się zużyć:


Maceczka oczyszczająco - wygładzająca - 50 ml

Zielona Glinka 
Ekstrakt z zielonej herbaty

z

EVELINE Cosmetics



Produkt kupujemy w kartonowym opakowaniu, które dodatkowo zabezpieczone jest folią ochronną.

Na opakowaniu znajdziemy szereg informacji dotyczących działania maski.




Ze względu na swój efekt chłodzący maseczka świetnie sprawdza się latem, ale można ją stosować o każdej porze roku. 






Wewnątrz kartonika znajdziemy ładny szklany słoiczek w kolorystyce zieleni.




Po odkręceniu wieczka znajdziemy kolejne zabezpieczenie. 
Dzięki niemu formuła maseczki nie wypływa ze słoiczka a i jej trwalość po otwarciu zostaje zabezpieczona.





Konsystencja produkt gęsta, ale dobrze się rozprowadza na twarzy.
Sam zapach także bardzo przyjemny i świeży.








Od producenta:

NIEZWYKłA MOC GLINKI ZIELONEJ I EKSTRAKTU Z ZIELONEJ HERBATY 

Starannie opracowana formuła maseczki została wzbogacona o ZIELONĄ GLINKĘ - najsilniej działającą wśród wszystkich glinek. Jest to naturalny składnik bogaty aż w 20 odżywczych soli mineralnych. Znany jest ze swojego spektakularnego działania oczuszczającego i regulującego. Skutecznie zamyka rozszerzone pory, zapobiega tworzeniu się zaskórników, normalizuje skórę i wyraźnie poprawia jej strukturę. Bogaty w antyoksydanty ekstrakt z zielonej herbaty działa tonizująco i regenerująco oraz hamuje rozwój stanów zapalnych.

PRZYJEMNA APLIKACJA 

Aksamitna, kremowa konsystencja maseczki z delikatną kompozycją zapachową gwarantuje wyjątkową przyjemność stosowania. Już po pierwszej aplikacji cera jest dogłębnie oczyszczona i idealnie gładka.


...


Produkt posiada przyjemną i łatwą w aplikacji konsystencję. Dobrze się rozprowadza (przy użyciu syntetycznego pędzelka).

Po nałożeniu, kiedy produkt zaczyna schnąć czuć lekkie ściągnięcie/ napięcie skóry. Dodatkowo aplikacja tej maaseczki daje lekkie ochłodzenie skóry twarzy.

Wystarczy 5 - 10 minut !

Działanie - maseczka przyjemnie odświeża i wygładza skórę twarzy. Po zastosowaniu cera jest napięta, a pory widocznie zmniejszone.

Wszelkiego rodzaju niewielkie wypryski stają się mniej zaognione i szybko nikną.

Produkt daje się łatwo zmyć - przy użyciu ciepłej wody.

Wystarczy na 12 aplikacji (czyli dokładnie na tyle ile obiecuje producent).

Stosowana regularnie (2 razy w tygodniu) daje bardzo zadowalające efekty.

Aczkolwiek efekty są zauważalne już po pierwszym zastosowaniu.

Maseczka wyraźnie łagodzi zaczerwienienia czy  wypryski i hamuje ich dalszy rozwój.

Po pierwszej aplikacji nadaje się do użytku przez okres 6 miesięcy. 

W przypadku regularnego stosowania produkt zużywamy w przeciągu miesiąca do dwóch.
W tym okresie nie zauważyłam, by maseczka w pojemniku zasychała - jej konsystencja jest taka sama jak przy pierwszym otwarciu, z tym że przechowywałam ją w szczelnie zamkniętym słoiczku nie odrywając folii zabezpieczającej.

Jej cena to ok. 15 zł, więc nie drogo.




POLECAM !!!




Maseczka sprawdziła się u mnie bardzo dobrze. Po jej zastosowaniu skóra na mojej twarzy była napięta, a pory zwężone.

Jest to nie drogi produkt, a jego działanie zaskakuje !

Na dziś to wszystko
Pozdrawiam
PaPa :*



piątek, 7 września 2018

SCENT ESSENCE sparkly citrus z Avon




Witam :)

Kto mnie śledzi ten być może już wie, że jestem miłośniczką zapachów.

Nie mam zbyt dużo ulubionych, dlatego często sięgam po nowości.

Tego lata korzystałam z zapachu Fleurs sensuelles z Bi- es (recenzja)

Tym razem skuszona niską ceną i świetną wonią o cytrusowym charakterze wybrałam zapach z AVON:



Woda perfumowana damska 

SCENT ESSENCE
sparkly citrus

z

Avon




Produkt kupujemy w kartonowym opakowaniu. Biało zielona szata graficzna od razu kojarzy się z cytrusami.





Wewnątrz opakowania znajduje się malutki flakonik.
Pojemność 30 ml.
Flakon charakterysuje prostota.
Pozbawiony zakrętki - jedynie posiada blokadę w formie plastikowego klipsa.





A tak wygląda pełny flakonik :

Źródło: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,69266,avon-scent-essence-sparkly-citrus-edt.html




Od producenta

Nowy zapach z AVON zachwyca cytrusową świeżością. To połączenie sycylijskiej bergamotki, kwiatu limonki i cedru. Idealny na lato. Lekki i świeży. 

Nuty zapachowe: Bergamorka, kwiat limonki i cedr

...

Kategoria cytrusowo - kwiatowa.

Bardzo rześki i cytrusowy zapach.


 Świetnie wpisuje się w letnie klimaty.
Jest to promienny bukiet bergamotki oraz roziskrzonych kwiatów limonki na bazie drewna cedrowego.
Flakonik o niewielkich wymiaram można zabrać ze sobą praktycznie wszędzie.

Minusy: z pewnością trwałość zapach bardzo szybko wietrzeje.
Kolejnym minusem jest pojemność. Flakon 30 ml bardzo szybko się zużywa, zwłaszcza, że trzeba często powtarzać aplikację zapachu



POLECAM / NIE POLECAM !!!


Polecam względu na świetny zapach.

Nie polecam osobom, które od perfum wymagają wysokiej trwałości i nie lubią powtarzać aplikacji zapachu w ciągu dnia.


Osobiście troszkę się zawiodłam na tym produkcie.
Liczyłam na ciut dłuższą trwałość.
Mimo tego nie żałuję zakupu. Swój flakonik już zużyłam. Na chwilę obecną nie wiem czy jeszcze kiedyś kupię go ponownie.



Na dziś to wszystko
Pozdrawiam
PaPa :*





czwartek, 6 września 2018

OIL REPAIR 3 z Garnier FRUCTIS



Witam :)


Dziś kolej na kolejne cudeńko do pielęgnacji włosów.

Miałam już jeden produkt z tej serii, który sprawdził się u mnie bardzo fajnie.
Mowa tu o odżywce Goodbye Damage ( Recenzja)

Zaskoczona niezłym działaniem tamtego produktu postawiłam na kolejny z tej serii.
Tym razem wybrałam


Odżywka wzmacniająca - 200 ml
OIL REPAIR 3

z
Garnier
FRUCTIS



Opakowanie bardzo charakterystyczne, jak w przypadku większośći produktów z GARNIER...

Plastikowa tubka w kolorze żółtym. Bardzo proste.
Dozownik w postaci otworu o średnicy ok 7mm (czyli dość spory).
Wieczko zamyka się na "klik" co gwarantuje szczelność.





Od producenta:


Nowe formuły FRUCTIS bez parabenów zawierają wzmacniające koncentraty owocowe. Garnier stworzył wyjątkowe połączenie białek z cytryny, witamin B3 i B6, ekstraktów z owoców i roślin o udowodnionej skuteczności aby zaoferować Ci widocznie zdrowsze i mocniejsze włosy. 
Fructis Oil Repair 3
Formuła zawiera 3 odżywcze olejki z: oliwek, awokado i karite oraz ekstrakt z olejku kokosowego, aby odżywić i zregenerować włosy.
Rezultat:  odżywione, miękkie i pełne blasku włosy.
Formuła bez parabenów. Testowana pod kontrolą dermatologiczną.
Formuła produktu oferuje skuteczność i natychmiastowe działanie. Produkt odpowiedni do codziennego stosowania.




...


Po raz kolejny mamy to do czynienia z odżywką wzmacniającą, która ma zapewnić odżywienie włosów.

Produkt przeznaczony jest do włosów suchych i łamliwych.

Nie zawiera parabenów.
Producent zapewnia, iż ułatwia rozczesywanie, co faktycznie robi.
Po jej zastosowaniu włosy są miękkie i gładkie w dotyku.
Nie plączą się i ładnie pachną.

Ogólnie sam produkt ładnie pachnie - odżywka posiada delikatny, owocowy zapach.
Konsystencja gęsta, ale dobrze się rozprowadza na włosach. 

Wystarcza nanieść produkt na umyte włosy, lekko wmasować i spłukać (nie wymaga trzymania na włosach dłużej niż 1 min).


Minusem jest fakt, że opakowanie o pojemności 200 ml dość szybko się zużywa.


POLECAM !!! 


Produkt swoim działaniem jest bardzo zbliżony do tej odżywki w pomarańczowym opakowanie, z tą różnicą, że tutaj działanie jest jeszcze mocniejsze.

Obie odżywki są bardzo dobre i sprawdziły się u mnie świetnie.
Obie zużyłam jedna po drugiej i z pewnością do nich wrócę



Gdybym miała jednak wybrać tylko jedną, która by to była?

Uważam, że wersja Oil Repair 3 jest o nieco lepsza od Goodbye Damage !

W przypadku Oil Repair zauważyłam, że moje włosy są jeszcze bardziej miękkie i gładkie. Jej działanie jest szybsze i głębsze, choć różnice są na prawdę minimalne.



Na dziś to tyle
Pozdrawiam
PaPa :*



Emulsja do higieny intymnej Nutka konopie polskie

  Cześć :) Było ostatnio tutaj sporo postów o produktach do demakijażu. Wiem, że nie każdego może ta tematyka interesować. Dziś więc recenzj...