Jak już we wcześniejszych postach wspominałam, od dłuższego już czasu wykonując makijaż oka, zawsze stosuję bazę pod cienie.
Nie mam jeszcze swojej ulubionej bazy...można powiedzieć, że jestem w fazie testowej :)
Pierwszą moją bazą pod cienie była baza z KOBO.
Aktualnie stosuję bazę z ARTDECO.
Eyeshadow Base 5 ml |
Cechy na plus:
- po pierwsze działanie - uważam, że baza spełnia swoją rolę w 100%. Cienie utrzymują się o wiele dłużej na powiece bez ważenia się w załamaniach;
- baza ładnie uwydatnia kolor cienia.
- estetyczne i trwałe opakowanie;
- wydajność - pojemność 5 ml wystarcza na BARDZO długo (przy prawie codziennym stosowaniu na pewno rok jak nie dłużej);
- kremowa konsystencja ładnie rozprowadza się na powiece;
- ciekawy, urzekający zapach (mi kojarzy się trochę z męskimi kosmetykami - perfumami:))
Cechy na minus:
- opakowanie nie sprawdza się przy większym zużyciu (produkt trzeba nakładać palcami. Kobiety z dłuższymi paznokciami mogą mieć problem - baza dostaje się pod paznokcie co wg mnie jest mało estetyczne i denerwujące);
- cena - baza jest dość droga ok. 40 zł w drogerii Douglas (być może na allegro można dostać ją taniej);
Czy kupię ponownie? - Hmm Dobre pytanie :/
Moja ocena (1-5) - 4,5 pkt
Ogólnie jakbym miała podsumować tą bazę to muszę przyznać, że jest bardzo dobra. Uważam jednak, że cena jest zdecydowanie za wysoka (płacimy w tym przypadku więcej za markę, niż za sam produkt).
Wcześniej stosowałam bazę z KOBO i nasuwa mi się jeden wniosek...bazy mają identyczne działanie !!!
Różnica tkwi w opakowaniu (przy bazie z KOBO miewałam trudności z jej zakręceniem). Ponadto produkt z KOBO ma mniej intensywny zapach i kolor.
Porównując te bazy cenowo - KOBO jest o połowę tańsza...
W związku z powyższym nie widzę sensu by przepłacać, dlatego raczej nie skuszę się ponownie na ARTDECO.
Następna w kolejce do testów jest u mnie baza pod cienie z firmy FM make up :)
Może ktoś z Was miał ?
Pozdrawiam :*
Zapraszam do podawania propozycji tematycznych (zakładka "Propozycje")
oraz
do polubienia/komentowania postów :)
Zapraszam do podawania propozycji tematycznych (zakładka "Propozycje")
oraz
do polubienia/komentowania postów :)
Nie miałam okazji stosować, ponieważ rzadko maluję oczy cieniami. Ale warto przeczytać taką recenzję;-)
OdpowiedzUsuńobserwuję. www.sandicious.blogspot.com
Cieszę się, że recenzja okazała się przydatna :)
UsuńDziękuję za obserwację - również obserwuję :)
W takim razie liczę na częste odwiedziny :D
OdpowiedzUsuńWypociny chętnie poczytam, a ocenę zostawię u Ciebie w komentarzach :)
Ciekawa recenzja! Nigdy nie stosowalam bazy pod cienie, moze sie skusze!
OdpowiedzUsuń:) Zapraszam tez do siebie, a moze poobserwujemy? Ja juz! :)
<3
Gosia
http://pearlinfashion.blogspot.co.at/2013/08/still-summer-in-sicily.html
Na prawdę polecam stosowanie bazy:) Niekoniecznie tej z ARTDECO, bo jest trochę droga...
UsuńDziękuję za obserwację:) Również obserwuję :)
Świetna recenzja, ja w ogóle nie stosuję cieni, bazy, ani podkładu :D:D używam tylko tusz do rzęs i czasem eyeliner :D:D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na bloga obserwuj, komentuj, a ja na 100% się odwdzięczę :))
anitaturowska1.blogspot.com :):)
Dzięki:) Ooo, mało już takich dziewczyn, które używają tak niewiele do makijażu:) Ja czasem lubię "poszaleć" :)
Usuńoj tak bardzo mało już takich dziewczyn :)
UsuńMogłabyś kiedyś pokazać w jakimś poście swoje aktualne makijaże ? :)
Zobaczę co da się zrobić w tym temacie :)
Usuńświetny poscik :)
OdpowiedzUsuń>>>>>> http://oliwiaolivia.blogspot.com/ <<<<<<
Dziękuję:)
Usuń