piątek, 11 maja 2018

MASECZKA Oczyszczająco - detoksykująca z EVELINE




Witam :)


Przygodę z maseczkami rozpoczęłam dosyć niedawno (kilka miesięcy temu).

Jakoś wcześniej nie czułam potrzeby stosowania tego typu produktów.

Od jakiegoś czasu jednak moja skóra na twarzy zaczęła się buntować i pojawiały się na niej różne niedoskonałości.


Pomyślałam, że warto spróbować czegoś nowego, więc rozszerzyłam swoją pielęgnację o maseczki różnego typu i różnych marek.

Jako pierwszą zużyłam tą, o której dziś mowa, dlatego chciałam podzielić się z wami moją opinią o niej.


Maseczka oczyszczająco - detoksykująca - 50 ml
Aktywny węgiel
Glinka wulkaniczna

z

EVELINE COSMETICS



Produkt kupujemy w kartonowym opakowaniu zabezpieczonym folią.


Opakowanie zawiera mnóstwo informacji od producenta dotyczących działania maseczki.






Wewnątrz kartonowego pudełka znajdziemy szklany słoiczek w podobnej szacie graficznej...




 Po odkręceniu kolejne pozytywne zaskoczenie, gdyż maseczka zabezpieczona jest folią, co zabezpiecza przed rozlaniem się produktu czy przedwczesnym zeschnięciem. 




Kiedy w końcu dostaniemy się do sedna mamy do czynienia z mazią o gęstej ciemnej konsystencji.
Jej zapach jest bardzo przyjemny i świeży.





Od producenta:
NIEZWYKŁA MOC WĘGLA I GLINKI WULKANICZNEJ
Starannie opracowana formuła maseczki została wzbogacona o AKTYWNY WĘGIEL - nazywany przez specjalistów "czarnym diamentem" pielęgnacji skóry. Jest to naturalny składnik pochodzenia roślinnego, znany ze zdumiewających właściwości absorpcyjnych. Łagodny i bezpieczny dla cery, działa jak prawdziwy magnes na zanieczyszczenia, precyzyjnie wychwytując wszelkiego rodzaju brud i toksyny ( sebum, pot, smog, dym papierosowy, itp.). Wysokoaktywna glinka wulkaniczna doskonale ściąga pory, wyrównuje strukturę i koloryt skóry.

PRZYJEMNA, ŁATWA APLIKACJA: 
Aksamitna, kremowa konsystencja maski z delikatną kompozycją zapachową gwarantuje wyjątkową przyjemność stosowania. Grafitowa formuła łatwo się spłukuje, pozostawiając skórę dogłębnie oczyszczoną i idealnie matową.

...


Produkt posiada przyjemną i łatwą w aplikacji konsystencję. Dobrze się rozprowadza (przy użyciu syntetycznego pędzelka).

Po nałożeniu, kiedy produkt zaczyna schnąć czuć lekkie ściągnięcie/ napięcie skóry.

Wystarczy 5 - 10 minut !

Działanie - maseczka przyjemnie oczyszcza i ściąga skórę twarzy. Po zastosowaniu cera jest ujednolicona i napięta.
Produkt daje się łatwo zmyć - przy użyciu ciepłej wody
Wystarczy na 12 aplikacji (czyli dokładnie na tyle ile obiecuje producent).
Stosowana regularnie (2 razy w tygodniu) daje bardzo zadowalające efekty.
Aczkolwiek efekty są zauważalne już po pierwszym zastosowaniu.

Maseczka wyraźnie łagodzi zaczerwienienia czy  wypryski i ujednolica koloryt skóry.

Po pierwszej aplikacji nadaje się do użytku przez okres 6 miesięcy. 

W przypadku regularnego stosowania produkt zużywamy w przeciągu miesiąca do dwóch.
W tym okresie nie zauważyłam, by maseczka w pojemniku zasychała - jej konsystencja jest taka sama jak przy pierwszym otwarciu, z tym że przechowywałam ją w szczelnie zamkniętym słoiczku nie odrywając folii zabezpieczającej.

Jej cena to ok. 15 zł, więc nie drogo.


Drobnym minusem jest fakt, że maseczka nakładana w zbyt bliskiej okolicy oczu możę powodować lekkie pieczenie.

Dodatkowo w wyniku stosowania tej maseczki na skórze mogą pojawić się mniejsze lub większe "niespodzianki" w postaci wyprysków. Słyszałam jednak, że takie efekty powodują wszystkie produkty, które mają działanie oczyszczające. Po prostu na początku skóra "wyrzuca" to co w niej siedziało, by później móc się cieszyć gładką i jednolitą cerą.



POLECAM / NIE POLECAM !!!




Polecam osobom, które rozpoczynają przygodę z tego typu produktami - na pewno krzywdy Wam nie zrobi.
Panie, które borykają się z drobnymi niedoskonałościami też powinny być zadowolone z tej maseczki.

Nie polecam tym, którzy borykają się z większymi problemami skórnymi oczekując od produktu tego typu spektakularnych efektów.

W przypadku tej konkretnej maseczki działanie owszem jest widoczne, ale nie powalające.
Fajnie sprawdza się jako jeden z podstawowych kroków w pielęgnacji skóry.
Osobiście jestem zadowolona z zakupu.

Jeżeli dotychczas nie stosowałaś maseczek, warto to zmienić i sięgnąć na początek np. po tą maseczkę z EVELINE Cosmetics.
Krzywdy nie zrobi, a może zaskoczy i pomoże ;)


Na dziś to wszystko
Pozdrawiam
PaPa :*





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że o mnie pamiętacie:)
Zapraszam do komentowania/polubienia artykułów :)

Na każdą wiadomość chętnie odpowiem, więc zapraszam do ponownych odwiedzin mojego bloga :)

Kto obserwuje, będzie obserwowany :D

Emulsja do higieny intymnej Nutka konopie polskie

  Cześć :) Było ostatnio tutaj sporo postów o produktach do demakijażu. Wiem, że nie każdego może ta tematyka interesować. Dziś więc recenzj...